Pies na weselu

Dużą popularnością cieszy się post na Facebooku, w którym zapytałam Was czy chciałybyście, aby pies towarzyszył Wam podczas ślub. Z tego powodu postanowiłam rozwinąć temat na blogu. Spora większość z nas traktuje psa jako pełnoprawnego członka rodziny i nie wyobraża sobie spędzić bez niego najważniejszy dzień w życiu. Ciężko też go komuś zostawić, bo wszystkie zaufane osoby towarzyszą nam w celebracjach. Nie ma jednak co ukrywać, że psiak na weselu oznacza dużo logistycznych problemów i dobrego rozplanowania. Jak to zrobić?

 

1917547_764944956939960_6093387987733481662_n

(Moi ulubieńcy, Carlos i Louis, czyli The Frenchie Brothers <3 sfotografowani przez cudowne Bajkowe Śluby)

Po pierwsze odpowiednio wybierz miejsce wesela. Jeśli zależy Ci, żeby pies mógł towarzyszyć w samych zaślubinach i weselu, warto zastanowić się nad ślubem w plenerze. Tym samym będziesz miała oka na pupila i nie będziesz za nim tęsknić. Warto zwerbować jedną z przyjaciółek, która będzie za niego odpowiedzialna. Jeśli Twoje wesele będzie odbywać się w obiekcie wewnątrz, najlepiej jest po prostu położyć psa spać do pokoju. Najlepiej porozmawiaj wcześniej z weterynarzem i razem dobierzcie najlepiej środki uspokajające. Nie martw się, jest to zupełnie niegroźne dla zdrowia pupila 🙂

Dobrze wiemy, że psy bywają nieznośne (a przy tym takie słodkie, jak to możliwe?). Planując wesele zastanów się nad szkoleniem. Im młodszy psiak, tym szybciej i łatwiej jest go wytresować, ale dorosłe psy też nie są problemem, jeśli zaczniecie odpowiednio wcześniej. Dzięki temu nie będziesz się stresowała, że Twój ulubieniec wybrudzi Ci suknię, porwie bukiet i splądruje bufet. Kto wie, może nauczy się podawać Wam obrączki? Koszt dwumiesięcznego szkolenia to około 1200zł, możesz też skorzystać z rady dojeżdzającego do domu behawiorysty. Dla samouków polecam tę pozycję (dostępna w wersji ebook i pdf). Pamiętaj, że szkolenie psa to inwestycja nie tylko na dzień ślubu, ale całe życie z psem.

Kiedy już zdecydujesz o obecności pupila, pamiętaj aby przeznaczyć dnia niego trochę czasu dzień przed ślubem. Kąpiel i obcięte pazurki to mus (nikogo nie pobrudzi i nie podrapie). Pies też musi prezentować się elegancko więc pomyśl jak uczcić jego psią osobę godnymi ozdobami. Nie jestem fanką przebierania psów w suknie ślubne ani garniturki – pies to pies i musi mu być wygodnie. Muszki, bandany i napisy nie będą przeszkadzać, a zrobią duże wrażenie. Tylko popatrzcie 🙂

 

(via Pinterest)

Nie zapomnij poinformować gości o obecności psa na ślubie 🙂 W ramach Twojego wielkiego dnia, możesz również zorganizować zbiórkę dla wybranego schroniska, po prostu na zaproszeniach poproś o karmę zamiast kwiatów – Twoim gościom będzie miło, że w ramach ślubu zrobili dobry uczynek.

To jak? Zabierasz ze sobą pupila na nową drogę życia? 🙂